Luna Lovegood - 2012-12-06 17:15:44

No to, przyznaję się publiczne, jak mi się nudzi, jak słucham muzyki, to mnie czasem takie nieodparte pragnienie nachodzi, by pójść się wysikać. A gdy wrócę z WCta to mnie wena nachodzi. Moje wypociny są okropne, krótkie, bez rymów, nie są rytmiczne i sama nie wiem o czym są. Ale piszę z serca, to dodam coś z serca.

Szare niebo

Czy jesteś zagubiony
W swoich kłamstwach
Tam, gdzie nie dociera światło
Tam, gdzie oceany krwi sięgają do nieba

Czy jesteś stracony
W swoim życiu
Tam, gdzie liczą się pieniądze
Tam, gdzie nie liczysz się ty

Czy utraciłeś swoje marzenia
Pod szarym niebem
Tam, gdzie jestem tylko ja
Tam, gdzie są moje sny

Czy doprowadziłeś najważniejszą sprawę do końca
By nie lękać się piekła
Tam, gdzie zginiesz w ogniu tysiąca słońc
Tam, dokąd doprowadziłam cię ja

Widzę kłamców, widzę złodziei
Widzę głupców, widzę zabójców
Widzę ciebie
Pod szarym niebem utkanym z moich snów

Jęcząca Marta - 2012-12-10 17:47:20

Genialne!

Luna Lovegood - 2012-12-10 20:15:14

Proszę, bez komplementów bo się jeszcze zawstydzę xD

Luna Lovegood - 2012-12-10 20:40:00

Dwa nowe pisane na ciemniaka w pewną zimną noc...

Idziesz szarą ulicą
W szarym mieście
Obok szarych ludzi

Wyśmiewasz się z człowieka
Wygląda inaczej niż ty

On śmieje się z ciebie
Wyglądasz tak samo jak inni

Idziesz dalej
Przed siebie
Nie oglądasz się

Myślisz: idź do przodu
A tak naprawdę stajesz

Stajesz z innymi szarymi ludźmi
Robisz co oni
Myślisz jak oni

Widzisz nagle tego kolorowego ptaka
Wyśmiewałeś się z niego
Wygląda inaczej niż ty

On wyśmiewa się z nas
Wyglądamy tak samo

i drugi, po mojemu lepszy...


Tam
Gdzie oczy twe nie widzą nic
Gdzie ręka nie wyczuwa ciepła
Gdzie zmysły nie działają jak powinny

Tam jest mój świat

Chodź do mnie

Pociągnę cię przez otchłań
postrzępionych wspomnień

Pociągnę cię przez otchłań
urwanych szlaków myśli

Daj mi rękę

Będzie wtedy ciepło
Mgły się rozstąpią

Daj mi rękę, a ją chwycę

I pociągnę cię przez otchłań
postrzępionych wspomnień

Pociągnę cię przez otchłań
urwanych szlaków myśli

Popatrz na mnie

Daj mi zatonąć w tych oczach

Uśmiechnij się do mnie

Niech ten uśmiech wzniesie mnie do nieba

Przepaść nie będzie już przeszkodą
Ciemność nie będzie budzić strachu
Twoje ciemne oczy
To one pozwolą mi zasnąć
W twoich ciepłych ramionach
Utkanych z moich marzeń
Przy twoim bijącym sercu
Wreszcie jesteśmy razem

Luna Lovegood - 2012-12-13 17:27:26

"Listopadowy deszcz"

Próbuję zasnąć
Ale barany zbyt szybko biegną
Nie mogę ich policzyć
Snujące się myśli
Żyją własnym życiem
Marzenia się spełniają
W listopadowym deszczu

Znów jesteś żywy
Znów jesteś przy mnie
Słyszę odgłos twoich kroków
A może to tylko listopadowy deszcz?

Widzę cię
Stoisz tam, gdzie zawsze
Uśmiechasz się
Moknąc w listopadowym deszczu

Znów jesteś żywy
Znów jesteś przy mnie
Słyszę bicie twego serca
A może to tylko listopadowy deszcz?

A po chwili
Jak stworzył
Tak zmywa cię
Listopadowy deszcz


"Dziesięć"

Zamknij oczy
Policz do dziesięciu

Oczy widzą co innego, prawda?
Już nie chcesz ich otwierać

Zamknij oczy
Policz do dziesięciu

Zobacz, czego wcześniej nie widziałeś
Co chciałbyś zobaczyć

Zamknij oczy
Policz do dziesięciu

Czujesz się lekki
Wreszcie możesz latać

Zamknij oczy
Policz do dziesięciu

Usłysz dźwięk kojący duszę
Bez niego nie możesz już żyć

Zamknij oczy
Policz do dziesięciu

I już ich nie otwieraj


"Nowokaina"

Zaśpiewaj mi cicho nad uchem
Zanim uleci ostatni oddech
Opowiedz mi bajkę na dobranoc
Choć wiem, że źle się skończy

Ulżyj temu przytłaczającemu uczuciu
Krew odpływa zbyt wolno
Nie wiem, czy to boli
Ja już nie potrafię nic czuć

Nie zniosę tego dłużej
Zabierz mnie stąd
Na koniec tego tunelu
Gdzie tli się małe światełko

Oh, czemu nie chcesz tego zrobić
Czemu nie chcesz mi pomóc?
Tam będzie nam lepiej
Przynajmniej tak mówią

Kochanie, ja cię nie opuszczam
Ja nadal tu jestem
Zawsze będę przy tobie
Gdy tylko zamkniesz oczy

A teraz mam swoje ostatnie życzenie
Powiedz mi, że nie będzie bolało

Draco Malfoy <3 - 2012-12-13 17:42:36

Lunuś, kochanie... TE WIERSZE SĄ CUDNE!!!! A zwłaszcza ten "Listopadowy deszcz" i ten "idziesz szarą ulicą, widzisz szarych ludzi(...)" czy jak to tam szło :D

Luna Lovegood - 2012-12-13 18:02:51

Oj Dracuś, kochanie nie tak cudne jak Twoje :D

Ethan Bennington - 2012-12-14 17:20:47

O Luno przyznam szczerze że piszesz zajebiście. Twoje wiersze są... no... no... Zajebiste. Przemawiają do mnie. Niektóre xD

Luna Lovegood - 2012-12-15 14:07:23

Okej, w takim razie jesteście zobowiązani do wykupienia całego nakładu tomika moich wierszy jak wydam i się nie sprzeda :D

Luna Lovegood - 2012-12-15 15:10:03

No, nowa porcyjka krótkich, niedopracowanych wierszy pisanych wieczorem.

Zapomnienie

Świat zapomnienia
Gdzie czarne łzy nadal płyną
Gdzie nadal dzielimy blizny walki
Jak żołnierze po przegranej wojnie

Świat zapomnienia
Gdzie koszmary żyją własnym życiem
Gdzie nadal jest zima
Zabijająca ciepło w sercach

Świat zapomnienia
Z deszczem łzy się mieszają
Gdzie dawne miłości
Chodzą pod rękę z wrogami

Las, ciemny las
Deszcz, zimny deszcz,
Ty, po prostu ty
W świecie zapomnienia


Dziwny i krótki "Oko"

Ciemne oczy
Wpatrzone w rozgwieżdżone niebo
Świecące niemal jak gwiazdy
Tak piękne i odległe

Ciemne oczy
Marzące o niedoścignionym
Patrzące z uczuciem
Na kwiat czerwony

Oh, te ciemne oczy
Okalające duszę złamaną
One mówią mi niemal wszystko
Ale zatajają najważniejsze

"Game over"

Ból
Porażka
Smutek
Łzy
Przelana krew

Na kolanach nie wyglądasz już tak strasznie
Łez cieknących z oczu nie da się ukryć
Możesz już tylko przyznać się do porażki
Choć nie wiem, czy wtedy podam ci rękę

Ból
Porażka
Smutek
Łzy
Przelana krew

Nie chcesz upaść?
Trudno, teraz już nawet nie masz na to wpływu
Upadłeś, zginąłeś
Gra zakończona

Ból
Porażka
Smutek
Łzy
Przelana krew

Oh, zamknij się
I tak nic już nie zrobisz
No, dalej, przyznaj
Jesteś tylko głupim człowiekiem

Ból
Porażka
Smutek
Łzy
Przelana krew

Ból
Porażka
Smutek
Łzy
Przelana krew

Bo już nic cię nie uchroni
Już nic ci nie pomoże
Nie możesz uciec
Nie możesz tego zakończyć
Nie możesz z tym wygrać
Nie możesz z tym walczyć

Luna Lovegood - 2012-12-15 15:49:53

Miasto przeklętych

Miasto przeklętych
Skąd nie ma dla nas ratunku
Na końcu zapomnianej szosy
Jesteśmy na siebie skazani

Brudni skurwiele
Wracający nocą do domów
Nie muszę mówić skąd
Hazard i seks to ich hobby

Nie ma miejsca na uczucia
Miłość i kasa nie idą w parze
Widziałeś, żeby ktoś się tu uśmiechnął?
No widzisz, ja też nie

W piwnicy jakiegoś domu
Młodzi ćpają marysię
Starcy popijają wódką każdą myśl
Żonom to nie przeszkadza

Co z tego, że matka się puszcza
Daj mi spokój, nie jestem lepsza
Bo komu mam dorównać
Wszyscy jesteśmy na poziomie gnojków

Biedne dzieci
Grające w piłkę na podwórku
Zaraz pójdą do domów
Powrócą do prywatnego piekła

Dewiza jest tu tylko kłamstwem
"Tam dom twój, gdzie serce twoje"
Ale nasze serca biją w innym rytmie
Wybijają kończący się czas

Pismo Święte wypisane na murze
Nawet ono przygląda się tylko spokojnie
Armia Zbawienia ma zbyt wiele na głowie
Po co mają pamiętać o nas

Gówno rozwalone na środku chodnika
Bynajmniej nie psie
A na murze obok czerwony napis
Punx not dead

Nikogo to nie obchodzi
Mnie też
Przecież to normalne
Jesteśmy w końcu wyrzutkami

Światła masochistów
Biją po oczach
Huragany pieprzonych kłamstw
Rujnują nam życie

Dlatego stąd idę
Nie czuję wstydu
Nie mam zamiaru przepraszać
To nie grzech uciekać od bólu
Gdy jesteś przeklęty


Pisać, który najlepszy!!! :D

Luna Lovegood - 2012-12-29 17:16:51

Maestro nadal gra
Cicho, niemal niesłyszalnie
Ale piękną melodię wkłada w nasze serca
Wsłuchaj się w jej ton
Czy coś ci mówi?
Zamknij oczy
Posłuchaj...

Z tą melodią
Panującą nad moim sercem
Zapadłam w sen
Piękny sen
Gdzie spełniły się marzenia
Rzeka nadal płynęła
Słońce nadal świeciło

Każdy sen się kończy
Ale nie mój
Nie
Mój sen
Zamienił się w koszmar
W pułapkę bez wyjścia

Każdego wieczoru
Powieki się same zamykały
By ukryć zimne łzy
Z czasem zniknęły
Musiałam się nauczyć wstrzymywać je

Czekam
Cierpliwie, choć mój czas się kończy
Żeby ktoś tu przyszedł
Obudził i przytulił
Jak dziecko
Które obudziło się w środku nocy

Ale wiem, że nikt nie przyjdzie

I jaki z tego morał?
Nie ufaj muzykowi, jego melodia jest zdradziecka...

Luna Lovegood - 2012-12-30 18:42:56

Jeden
Dwa
Trzy
Cztery
Pięć
Sześć
Siedem
Osiem
Dziewięć
Koniec

Słońce już nie wstanie
Po prostu się z tym pogódź
Nie masz już szansy by wstać
Przynajmniej zgiń z godnością

Cicho, zamilcz przez chwilę
Posłuchaj padającego deszczu
Ten ostatni raz
Bo słońce już nie wstanie

Masz przynajmniej szansę
Zamknij oczy i zrób co chcesz
Spróbuj policzyć do dziesięciu
Nie uda ci się już

Jeden
Dwa
Trzy
Cztery
Pięć
Sześć
Siedem
Osiem
Dziewięć
Koniec

Codziennie narzekasz
A gdy przychodzi koniec nie cieszysz się
Jesteś głupcem
Koniec jest taki wspaniały

Słońce już nie wstanie
Zaszło bezpowrotnie
Słyszysz
To zbliża się płomień Armageddonu

Hymn "Wiara i nieszczęście"
Dobiega końca
Żałośnie zaśpiewane ostatnie nuty
Koją mój umysł

Jeden
Dwa
Trzy
Cztery
Pięć
Sześć
Siedem
Osiem
Dziewięć
I słońce już nie wstanie


Inspirację stanowiła piosenka grupy Rammstein - Sonne :D

Luna Lovegood - 2013-01-01 12:45:26

DEDYKACJA DLA MARTYNY

Martwi nie potrafią mówić
Martwi potrafią nękać
Spróbuj mnie zabić
Nie uda ci się
Możesz mnie zostawić
Ale mnie to nie obchodzi
Możesz mnie skreślić z listy
Ale zobaczysz, deszcz zmyje zarys kredy

Martwi nie potrafią mówić
Lecz gdy wszystko zostało powiedziane
Obudzą się w zimnym deszczu
Zdepczą cię w pochodzie świętych

Martwi nie potrafią mówić
Martwi potrafią nękać
Spróbuj mnie zabić
Nie uda ci się
Możesz mnie zostawić
Ale mnie to nie obchodzi
Możesz mnie skreślić z listy
Ale zobaczysz, deszcz zmyje zarys kredy

Czym jest przeznaczenie
To głupi nierozważny człowiek
A ty jesteś jeszcze głupszy
Bo wierzysz, że przeznaczenie mnie zniszczy

Martwi nie potrafią mówić
Martwi potrafią nękać
Spróbuj mnie zabić
Nie uda ci się
Możesz mnie zostawić
Ale mnie to nie obchodzi
Możesz mnie skreślić z listy
Ale zobaczysz, deszcz zmyje zarys kredy

To co straciłem
To już się nie liczy
To co ty myślisz
To się nigdy nie liczyło, zrozum

Martwi nie potrafią mówić
Martwi potrafią nękać
Spróbuj mnie zabić
Nie uda ci się
Możesz mnie zostawić
Ale mnie to nie obchodzi
Możesz mnie skreślić z listy
Ale zobaczysz, deszcz zmyje zarys kredy

Nie zostało nic do powiedzenia
Dlaczego nie odejdziesz
Nie uda ci się mnie zabić
Nie uda ci się mnie zabić!

Martwi nie potrafią mówić
Martwi potrafią nękać
Spróbuj mnie zabić
Nie uda ci się
Możesz mnie zostawić
Ale mnie to nie obchodzi
Możesz mnie skreślić z listy
Ale zobaczysz, deszcz zmyje zarys kredy

Martwi nie potrafią mówić
Martwi potrafią nękać
Spróbuj mnie zabić
Nie uda ci się
Możesz mnie zostawić
Ale mnie to nie obchodzi
Możesz mnie skreślić z listy
Ale zobaczysz, deszcz zmyje zarys kredy

Jęcząca Marta - 2013-01-04 16:14:26

Czemu jak czytam Twoje wiersze, zastanawiam się nad moim życiem? Wszystkie do mnie przemawiają. Są cudowne. Nie żadne wypociny, to arcydzieła! Przy wierszu "Dziesięć" tak się rozmarzyłam... Po przeczytaniu ich wszystkich wnioskuję, że jesteś zakochana, zgadłam? :) Hmm, nie wiem co jeszcze napisać... No, są genialne, po prostu. Ty jesteś genialna! Boję się tego napisać, ale podobają mi się bardziej, niż utwory Martyny xD Zabije mnie ona ;P Oczywiście jej też są genialne, ale nie tak jak Twoje. Moje to przy tym sterta słów i liter rzucona na papier (choć tu raczej monitor xD). No, właśnie, to jest moje zdanie :)

Luna Lovegood - 2013-01-04 19:19:20

Dziękuję dziękuję, a w Twoich wierszach wyjątkowe jest to, że to są po prostu Twoje myśli przerzucone na monitor :)

Draco Malfoy <3 - 2013-01-04 20:15:25

Jej, Luna, śliczne :) Dziękuję za dedyk dla mnie ^^ Chociaż jedna pozytywna, miła rzecz mi się zdarzyła...

Luna Lovegood - 2013-01-06 10:51:41

Na dnie
Tu nie jest tak strasznie
Koszmary może ożywają
Ale po każdym z nim przychodzi przebudzenie

Nie potrzebuję twojej pomocy
Pozwól mi upaść
Pozwól mi stoczyć się na dno
Pozwól mi upaść
Upaść!

Klęska ciągnie ku dołu
Wielkich już tu nie ma
Titanic zatonął
Więc czemu ja nie mogę?!

Nie potrzebuję twojej pomocy
Pozwól mi upaść
Pozwól mi stoczyć się na dno
Pozwól mi upaść
Upaść!

Pod ziemią nie ma piekła
To tylko wspomnienia życia
Może wielu to przeszkadza
Ale nie mi, więc...

Nie potrzebuję twojej pomocy
Pozwól mi upaść
Pozwól mi stoczyć się na dno
Pozwól mi upaść
Upaść!!!



1. Nie myśl.
2. Nie śpij.
3. Nie płacz.
4. Nie opuszczaj.
5. Nie okazuj uczuć.
6. Nie reaguj na ból.
7. Nienawidź wrogów.
8. Nie ufaj.
9. Nie umieraj.
10. Nie bądź sobą.

Jęcząca Marta - 2013-01-07 21:16:31

Czuję się taka fajna, bo ja to już czytałam ^^ jako pierwsza! jeeeeeej :D

Luna Lovegood - 2013-01-08 16:35:00

Haha, dla najwierniejszej fanki wszystko xD

Jęcząca Marta - 2013-01-09 19:50:40

Hahahah, dziękuję :D Na pewno największą i najwierniejszą fanką jestem ja :) :D

Luna Lovegood - 2013-01-10 16:18:19

Taak :D A który jest najlepszy?

Luna Lovegood - 2013-01-15 13:01:33

Zatem to mój ulubiony. Ten wiersz jest dla mnie wszystkim. Ojcem, synem, przyjacielem, kochankiem, mężem, życiem. Jest najbardziej osobisty i... nie wiem co jeszcze powiedzieć. Jest mną. Jest chaotyczny jak ja, jest dziwny jak ja, ma dwie strony jak ja, jest głupi i mądry jak ja, jest o mnie.

Przy tak ważnym dla mnie wierszu musi być dedykacja. Po prostu musi. Więc chciałabym zadedykować mój utwór Temu Specjalnemu Człowiekowi. Pewnie tego nie przeczyta, ale... Musisz wiedzieć. Dedykuję go Tobie.


Cicha aleja
Nade mną stare domy
Zamykają mnie w kręgu
Życia na ulicy
Stąd nie da się uciec

Czarne chmury
Obce głosy
Rządzą moją głową

Zaciemnienie w oczach
Upadek na kolana
Starta skóra
Mur poznaczony krwią
Czerwonym graffiti

Nie zabieraj mnie stąd
Tutaj jest okropnie
Ale to mój dom
Mój świat
Muszę zmierzyć się z koszmarami

To uczucie w głowie
Ja nic już nie wiem

Znowu zamykam oczy
Wypadam z gry
Uliczna dusza
Błąka się po Polach Elizejskich

Szaleńczo obłąkana
Zakładając rozklejone buty
Znów się wzruszam
Ale nie płaczę
Łzy są niedozwolone
Tu jest wspaniale, naprawdę

Krzyki ludzi, kiedy walczą o życie z żywiołem
One budzą mnie ze snu
Wpatruję się godzinami w rozgwieżdżone niebo
Szukam spadającej gwiazdy
Ale wiem, że życzenie i tak się nie spełni

But, który ugrzęzł w błocie
Zawsze będzie brudny

Nie potrafię już poczuć słońca
Nie potrafię już poczuć oddechu przyjaciół
Nie potrafię już poczuć ciepła
Nie potrafię już poczuć chłodu

Słońce znów zachodzi
Słońce znów wstaje
Słońce znów zachodzi
Słońce znów wstaje

Zimna cegła
To moja przytulanka w nocy

Możecie mnie bić
Możecie mnie nękać
Mnie to nie obchodzi

Serce powoli się zatrzymuje
Marzenia wybiegły za daleko
Nogi nadal stoją w miejscu

Blade ciało przy murze
Nogi bezwładnie wygięte
Ręce rozłożone
Oczy trwają w jednej pozycji
Patrzą się martwo ku górze
Jednak nadal nie potrafią się zamknąć
Dusza uleciała wraz z amfetaminą wysypaną z woreczka

Słońce znów zachodzi
Słońce znów wstaje
Słońce znów zachodzi
Słońce znów wstaje
A mojego ducha tu już nie ma
Słońce znów zachodzi
Słońce znów wstaje
Słońce znów zachodzi
Słońce znów wstaje
A mój duch krąży bezwiednie w powietrzu
Słońce znów zachodzi
Słońce znów wstaje
Słońce znów zachodzi
Słońce znów wstaje
Wiesz, że już nie żyję.

Jęcząca Marta - 2013-01-15 17:12:46

... Słów mi brakuje... On jest... jeju, piękny! Ja teraz nie żartuję, ale ja się... popłakałam! Serio, płakałam.. I mam dreszcze... Może dlatego, że on jest też... o mnie? Piszesz wspaniale. Błagam, nie zmarnuj tego. A ten wiersz jest najlepszy. I dalej mam dreszcze... Jejuu, co ze mną zrobiłaś? Ten wiersz ma jakąś magię!...

Luna Lovegood - 2013-01-16 19:00:13

Znowu dedyk. Dla Ciebie M1Ö.

Niewyraźny kontur znikający we mgle
Wspomnienie cichego głosu
Skrzypienie śniegu pod butami
Szare niebo, zimny deszcz

Niebiańska radość
Piekielny smutek
Niemożliwe sny
Niedozwolone myśli

Oczy patrzące do góry
Ręce będące odpowiedzią na zwycięstwo
Biała koszulka pełna brązowych plam
Łzy, pierwsza porażka

Szybki bieg ku chwale
Ręce wysoko uniesione
Głowa pełna obliczeń
Usta lekko otwarte

Zimna spocona dłoń
Czasem lekki uśmiech
Czasem poważna twarz
Rozwiane włosy

Biała opaska
Biały trykot
Białe buty
Białe oblicze

Wspomnienie
Sen
Marzenia

Tylko tyle mi po Tobie pozostało.

Draco Malfoy <3 - 2013-01-17 19:55:34

Ładne :3 A dokładniej - ZAJEBISTE xDDD :P

Luna Lovegood - 2013-01-17 19:58:49

No wreszcie

Jęcząca Marta - 2013-01-17 21:53:16

Hahahah, ja na gadu oceniłam, do mnie nie możesz mieć pretensji :)

Luna Lovegood - 2013-01-18 08:53:57

Tak
Wszyscy jesteśmy egoistami
Samolubnymi wyrodnymi synami
Nie potrafimy powiedzieć prawdy o sobie
Wynosimy siebie samych na ołtarze
Myślimy, że potrafimy wszystko
Twierdzimy, że nasze wady to zalety
Nie potrafimy się zmienić
Nic nie wiemy o innych, lecz ich nienawidzimy
Chcemy uciec do lepszego świata
Chociaż i tak go zepsujemy
Pełni głupich pomysłów nie na nasze możliwości
Podbijamy świat nic nie znaczącymi słowami
Zabijamy innych w walce o przetrwanie naszych racji
Jesteśmy najgorszym gatunkiem na całym świecie
I jestem z tego dumna.



Chcę kochać by mieć o czym myśleć
Chcę kochać by mieć powód do śmierci
Chcę kochać by zaspokoić pragnienia
Chcę kochać by zostać szaleńcem

Chcę tęsknić by mieć o czym myśleć
Chcę tęsknić by mieć powód do śmierci
Chcę tęsknić by zaspokoić pragnienia
Chcę tęsknić by zostać szaleńcem

Chcę uciec by mieć o czym myśleć
Chcę uciec by mieć powód do śmierci
Chcę uciec by zaspokoić pragnienia
Chcę uciec by zostać szaleńcem

Chcę umrzeć by mieć co kochać
Chcę umrzeć by mieć za czym tęsknić
Chcę umrzeć by wreszcie uciec
Chcę umrzeć by zostać szaleńcem

Jęcząca Marta - 2013-01-18 17:52:24

Przeczytawszy wiersz, zaczęłam zastanawiać się nad swoim życiem... Czyli, jednym słowem, GENIALNY!

Luna Lovegood - 2013-01-21 15:29:11

Gdy zamykam oczy wieczorem
Chroniąc je przed oślepiającym światłem księżyca...

Krew wzniosła się do nieba
Oceany nie potrafią zgasić ognia

Gdy zamykam oczy wieczorem
Chroniąc je przed oślepiającym światłem księżyca...

Wicher wzburza spokojne wody
Ludzie z karabinami zabijają

Gdy zamykam oczy wieczorem
Chroniąc je przed oślepiającym światłem księżyca...

Krzyże na cmentarzach upadają
Organy są pokryte kurzem

Gdy zamykam oczy wieczorem
Chroniąc je przed oślepiającym światłem księżyca...

Szaleńcy z uśmiechami na twarzach
Przegrani ze łzami pod powiekami

Gdy zamykam oczy wieczorem
Chroniąc je przed oślepiającym światłem księżyca...

Tysiące słońc wybuchło
Czarne chmury spowiły głowy

Gdy zamykam oczy wieczorem
Chroniąc je przed oślepiającym światłem księżyca...

Gwiazdy przesłonione mgłą
Modlitwy niedocierające do nieba

Gdy zamykam oczy wieczorem
Chroniąc je przed oślepiającym światłem księżyca
Unoszę się
Pozwolono mi odejść

Luna Lovegood - 2013-01-22 18:25:53

Wiesz
Chcę Ci coś powiedzieć
Nigdy nie potrafiłam
Ale teraz...
Teraz nie chcę już czekać

Ból
Radość
Łzy
Śmiech

Pamiętasz
Zawsze byłam z Tobą

To było coś więcej

Pierwsza miłość
Złamane serce
Kolejna jedynka w szkole
I zwolnienie z pracy

Gdy byłam przy Tobie
To było coś więcej
Niż tylko pomocna dłoń

To było oddane serce

Przyznaję się
Jestem
Po prostu jestem

Nie, nie powiem tego

Poczekaj
Spróbuję jeszcze raz

Gdy witałeś się ze mną
Gdy dzwoniłeś do mnie w nocy
Gdy patrzyłeś smutno na niebo
Gdy jadłeś jedzenie zamówione przez telefon
Gdy poznawałeś życie
Gdy zobaczyłeś, że ból jest prawdą
Gdy chodziłeś z inną dziewczyną trzymając się za rękę...

Mnie obchodzi tylko jedno
Ty

Więc chcę Ci powiedzieć
Po prostu Cię...
Po prostu Cię...

Po prostu znów nie mogę Ci tego powiedzieć.





Kocham kogoś
Ale ten ktoś
Jest zbyt daleko
Nie spotkamy się
Nie spojrzymy w swoje oczy
Nie ujmiemy naszych dłoni
Nie porozmawiamy twarzą w twarz

Kocham kogoś
Ale ten ktoś
Nic o tym nie wie
Bo jest zbyt daleko
Nie dowie się, że
Dla mnie jest najlepszy
Jest Tym Wyjątkowym

Kocham kogoś
Ale ten ktoś
Nie wiedząc o tym
Łamie mi serce

Przychodzę do przyjaciół
Chcę pocieszenia
Słyszę, że to niemożliwe
Więc nie mam czego żałować

Wracam do domu
Nie chcę mówić nawet tego imienia
Ale wszystko przypomina mi Jego
Zielony trawnik
Jego zielona koszulka z listopada
Nosił ją cztery dni po moich urodzinach
Niemal czarny stół
Jego niemal czarne oko
A w telewizji
Jego ulubiona piosenka

Zamykam się w pokoju
Chcę się uwolnić
Nie zabiję się
Nie chcę zabić moich marzeń
O Nim

Chcę zasnąć
Po prostu o Nim nie myśleć!
Mówię sobie, że to niemożliwa miłość
Że nie będziemy razem
To i tak nie skutkuje

W nocy
Płacz w poduszkę
Ze smutku
Nienawidzę tego świata
Już nawet miłość jest tu niemożliwa

Jedna strona chce znaleźć innego
Kogoś kto mieszka dwie ulice dalej
Kogoś, kto też może się we mnie zakochać
Druga strona panicznie się tego boi
Desperacko trzyma się Jego
Mówi, że w życiu naprawdę kocha się tylko raz

Rankiem włączam telefon
Z tapety promienieje Jego ból
Tak się "poznaliśmy"
Tak zaczęłam Go kochać
Widząc jak płacze leżąc na ziemi
Przegrał!

Coś powstrzymuje mnie przed zmianą tapety

Zamykam oczy
Nic z tego
W ciemności pod powiekami
Tylko ta jedna twarz

W południe nie mogę wytrzymać
Znów patrzę na to zdjęcie
Znów płaczę
Ból czuję razem z Nim

Po południu nie chcę zrobić nic
Po prostu siedzę pod tą zimną ścianą
Patrzę się nieprzytomnie w przestrzeń
Znowu On

Minęło już tyle dni
A sen nadal ten sam
On
Razem ze mną
Za rękę
Na Starówce

Zła na samą siebie
Nie mogę zatrzymać tego dziwnego procesu
Tego co dzieje się w mojej głowie
Bzdur krążących mi przed powiekami
Wszystkiego czego chcę się pozbyć
Żyć normalnie

Nigdy się nie udaje
Ale cóż

Mówi się trudno i kocha się dalej.



Chyba nie trudno zgadnąć o kim to...

Jęcząca Marta - 2013-01-27 21:22:24

Jeju, piękne! Wcześniej nie komentowałam, bo byłam na obozie. Ale GENIALNE!

Luna Lovegood - 2013-01-29 11:39:14

Przychodzą w nocy
Wyciągają swoje długie czarne palce
Pochylają się nad tobą
Nie pozwalają ci spać

Szepczą do ucha złe historie
Ruszają cieniami
Zasłaniają światło księżyca
Nie obchodzi ich twój krzyk

Śpiewają o morderstwie
Gwałcie na bezbronnych dzieciach
Wdmuchują zatrute powietrze do twoich ust
Cieszą się twoimi drgawkami

Chowają się pod łóżko
Znów tu przyjdą
Niszczą pościel przykrywającą twoją głowę
Lubią przerażenie w twoich oczach

Zaklinają twoje serce
Zatrzymują twój oddech
Zamykają twoje oczy
Wiążą twoje nogi i ręce

Zaciskają stryczek na szyi
Koniec koszmaru.

Jęcząca Marta - 2013-02-06 21:45:57

Ten wiersz jest... Kurcze, będę bała się pójść spać! Straszne! Ale genialne. Nie wpadłabym na to, jejuu, świetne. Ale teraz serio się boję xD

Luna Lovegood - 2013-02-08 12:42:49

Dobrze wiesz
Nawet najzimniejszy płatek śniegu się roztopi
Gdy cieplejsze przyjdą dni
Nawet najpiękniejszy pąk kwiatu uschnie
Gdy nie naznaczą go niebiańskie łzy
Nawet najcenniejszy skarb zaginie
Z upływem lat
Nawet najsłodsze słowo nie dotrze do nas
Zza metalowych krat

Powiedz mi więc szczerze
Kiedy przeminie miłość

Najpiękniejsza para
Kiedyś się pokłóci

Koniec miłości
Początek nienawiści

Najgorętsze uczucie
Kiedyś wygaśnie

Koniec miłości
Początek obojętności

W latach starości
To tylko formalność

Koniec miłości
Początek przywiązania

A miłość platoniczna?
To tylko udawanie

Udawanie przed samym sobą
Że wcale nie kochamy

Miłość nieujawniona nigdy nie rani
W końcu nikt o niej nie wie
Nikt jej nie odrzuci
Nikt jej nie zabije

Ale nikt jej nie przyjmie

Po co jednak o niej mówić
Nigdy nie stawiamy czegoś tak ważnego na krawędzi przepaści
Po co oddawać marzenia
Tym, którzy mogą je zniszczyć

Miłość zatopiona w śnie
Miłość żyjąca na ciemnym dnie
Miłość nie ukazana na obrazie życia
Miłość skazana na cierpienie ukrycia

Moja miłość

Jęcząca Marta - 2013-02-09 19:17:13

Piękny! <3

Luna Lovegood - 2013-02-11 16:36:10

Całe życie
Patrzę w niebo
Patrzę na chmury, na gwiazdy
Szukam tego wyjątkowego światełka

Całe życie
Czytam książki
Czytam kryminały, romanse, horrory
Szukam tej wyjątkowej historii

Całe życie
Poznaję nowych ludzi
Poznaję anioły, demony, świętych
Szukam tego wyjątkowego błysku w oku

Szukam kogoś takiego jak ja
Jak Ty

Idę
Często się rozglądam, zawracam
Nie chcę Cię przegapić

Za każdym razem gdy wracam do domu
Wiem, że jutro Cię znajdę
Zamykam oczy i wyobrażam sobie jutro
Jutro jest takie piękne

Twoja twarz
Przemyka w moich snach
Wiem, że kogoś szukasz

Kogoś takiego jak Ty
Jak ja

Kiedyś będziesz szedł piękną łąką
Będziesz szukał czegoś specjalnego
Spojrzysz wtedy w dół
Zobaczysz to
Zobaczysz kroplę rosy inną niż wszystkie

To ja



Jak ptak polecieć do nieba
Jak kropla deszczu opaść na ziemię
Iść do przodu prosto przed siebie
Stanąć w miejscu - już nic więcej nie trzeba

Cicho stąpając
Mijając drzewa
Już nie płacząc
Szukać nieba

Powoli krocząc
Włosy w deszczu mocząc

Idę do Ciebie
Więc nie uciekaj

Po prostu poczekaj

Długa droga
Długi czas

Wielka odległość
Wielkie pragnienie

Albo nie
To Ty przyjdź do mnie

Przyjdź do mnie we śnie
Otwòrz wtedy swe usta
Wyszeptaj
Powiedz cokolwiek
Weź mnie za rękę
Poprowadź przez łąkę
I już mnie nie budź
Ten czar nigdy nie pryśnie

Każda bajka kiedyś się kończy
Ale nasza nie
Nigdy nie otworzę oczu jeżeli muszę

Skoro nie mogę przyjść do Ciebie tutaj
To zachowam Cię w mojej głowie
Zostaniesz mglistym marzeniem
Cichym wyobrażeniem
Będę czuć ciepło Twoich rąk
Dotyk Twoich warg

Ich tu nie ma
Ale i tak są przy mnie

I już nic nas nie rozłączy




Każda tama ma szczelinę
Przez szczelinę na drugą stronę dostanie się kropla

Tamta strona nigdy nie widziała takiej kropli
Zechce ją poznać
Powiększy szczelinę

Przez tamę wleci strumyczek
Popłynie niczym maleńka rzeczka
Zauroczy cały świat

Ci po tamtej stronie zaczerpią z niej wody
Coraz więcej i więcej
Uzależnią się powoli

Szczelina stanie się dziurą
Potężny nurt rozleje się
Cała kraina go zobaczy

Ci po tamtej stronie zaczną inaczej funkcjonować
Przesiedlą się bliżej strumienia
Przy nim będą spędzali dzień i noc

I nagle tama runie
A Miłość ogarnie cały mój świat

Autentico w nocy pisane na ciemniaka wiec okropne xd

Jęcząca Marta - 2013-02-12 18:51:17

Wiersze bardzo ładne, jednak w pierwszym zabrakło mi trochę metafor. Treść była przekazana zbyt dosłownie, prosto. Jak nad tym popracujesz, będzie jeszcze lepiej! :) Ostatni jest zdecydowanie najlepszy! Ćwicz, ćwicz, ćwicz! :)

Luna Lovegood - 2013-02-14 20:16:38

Probuje :P

Luna Lovegood - 2013-02-21 20:37:45

Człowiek
Zamknięty w domu
Zamknięty we własnym sercu
Samotny człowiek

Widzisz go czasem
Przechodzi obok Ciebie
Z koroną cierniową na głowie
Nawet nie wiesz, jak on cierpi

Nie udawaj, że go nie poznajesz
Jego wielkie oczy zbitego psa
Przyciągają Twoją uwagę
Myślisz o nim

Ale mu nie pomożesz

Czasem tak trudno zapukać do drzwi
Czasem tak trudno otworzyć serce
Czasem tak trudno pomóc
Czasem tak trudno żyć w samotności

------------------------------------------------


Czasem nadchodzi taki czas
Gdy możesz porozmawiać tylko ze sobą
Nikogo nie ma w domu
A gdy wychodzisz
Nikt Cię nie widzi

Czemu?
Bo jesteś samotny

Mówisz, że po prostu nie masz czasu na wyjścia
To nieprawda
Ale nikt tego nie wie

Dlaczego?
Bo jesteś samotny

A ja się temu nie dziwię

Pozejrzyj się na ulicy
Który z przechodniów mógłby zostać Twoim przyjacielem?

Może ta blondynka z toną makijażu i tipsami?
A może ten młody facet żeniący się tylko dla pieniędzy?
Może ta grupa nastolatek dla których liczy się impreza i sława?
A może ja?

Na świecie nie ma prawdziwych przyjaciół
Są znajomi
Oni może Ci pomogą
Może Cię nie zostawią
Ale nigdy nie ujawnisz im tego jedynego sekretu...

... że jesteś samotny.

Prawda?


-----------------------------i mój ulubiony:

Jestem dziś bardzo szczęśliwy
Znalazłem sobie przyjaciela
Nazywa się Ja

Ja jest bardzo podobny do mnie
Razem ze mną zasypia
Razem ze mną się budzi

Tylko jemu jedynemu mogę powierzyć sekret
On nigdy mnie nie zdradzi
Jest tak jak brat, jak ojciec

Zupełnie jak ja

Oh tyle nas łączy
Nawet śmierć nas nie rozdzieli
Gdy wtedy zamkniemy oczy i zaśniemy w jednej trumnie

***

Jestem dziś bardzo smutny
Właśnie straciłem przyjaciela
Nazywał się Ja

I bardzo mnie przypominał

Lubiłem go dopóki nie poznałem jego drugiej twarzy
Jedną twarz ma miłościwą jak Bóg
Drugą bardziej morderczą niż Szatan

Właśnie mnie zabił

Już nie mogę mu ufać
Już nikt mnie nie lubi
Nikt nie zostanie moim przyjacielem

***

Jestem dziś bardzo szczęśliwy
Znalazłem sobie przyjaciela
Nazywa się Nikt..

www.shinobiwalka.pun.pl www.mediafan.pun.pl www.promienisci.pun.pl www.tibianaruto.pun.pl www.gra-metin.pun.pl