Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Zszokowany się na tą Lily gapi. "Ja pierdole, z kim ja siedzę w pokoju". Tulnął się do Draco. A mała wokół dziewczyny zaczęła tańczyć.
Offline
Uczennica Slytherinu
-No to chyba tu u was w Europie. Kto cie uczył Obrony przed Czarna Magia i Historii Magii? Wampiry dziela sie na gatunki. Ja nie śpie od kilkudziesieciu lat. Bo nie moge! Bo trafilam na jakiegos świrnietego wampira z USA! Tfu! Branoc! - rzucila nieco wscieklym tonem Lily i rozlozyla sie gdzies w kącie, plecami do chłopaków.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zuyyy wzrok. Lil śmie kwestionować jego wiedzę.
- Każdy Wampir może spać... Ale to zależy od siły magicznej Wampira... I ogólnie... Od Wampira - syknął i uśmiechnął się drwiąco. *
(Ludzie, zw. Nie pozabijac mi tu nikogo )
Offline
Uczennica Slytherinu
- Śmiesz...zarzucić...MI...ze...jestem...SŁABA?! No to ja ci jeszcze pokaże chłopczyku! Nie wiem jak tu, ale u mnie w USA dosc tego ze bezkarnie moge zabijac ludzi na ulicy byleby w nocy i nie zostawiac sladow to zaklec tez sie nie czepiaja. A uwierz przejrzalam ksiazki brata. I znam wszystkie jego zaklatka, ktore powymyslal. I to nie tylko Sectumsempre! Jestes...Ugh, z kim ja sie kłoce? Przeciez, Tobie nigdy, niczego nie dało sie wytłumaczyc! Jedyne w czym sie z Tb zgadzam to to ze jestes przystojnym gosciem i ze nie znosisz Pottera! Jestem wbyt agresywna! Ja ide po ofiare. I nie mam zamiaru jesc w zaulku w Hogsmeade! Wracam z nia badz nim tutaj!
Ostatnio edytowany przez Lilianne Eileen Snape (2013-01-10 19:21:03)
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Warknął ostrzegawczo. Zerwał się i w wampirzym tempie podszedł do Lily. Zamienił się w tą swoją zaawansowaną wampirzą postać jednego z Wielkiej Trójcy Wampirzej. Tzn, w wielkim skrócie : dłuższe, niż ma normalny Wampir kły, czerwieńsze oczy, ogólnie groźniejszy wygląd i czarno-złote anielskie skrzydła.
- Będziesz się ukrywała z tym, że pożywiasz się ludźmi, zrozumiałaś?? I ogólnie masz przestrzegać zasad, jakie tu panują! Możesz sobie być moją przyjaciółką, ale nie będę tolerował łamania zasad z Kodeksu - wysyczał groźnie. *
(Snape, słuchaj, bo tu jest tak : siłę magiczną userów ustalają admini ii kto wygrywa w pojedynkach itp. tez ustalają admini, więc...mój Draco jest tak jakby najsilniejszy i niepokonany, więc nie radzę z nim zadzierać xD)
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Gapi się. Po chwili zerwał się na równe nogi i zaczął skakać po łózku, klaszcząć.
-Liiii-ly, Liiiiii-ly-doping xD-Uuuuu dajeeeeeesz!
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Skierował morderczy wzrok na Ethana.
- Zamilcz - syknął.
Bo Dracuś zły jest teraz, lepiej z nim nie zadzieeerać xD *
Offline
Uczennica Slytherinu
Co Dracuś się wnerwił? Słodko wyglądasz jak sie wkurzasz. Jak myślisz, że sie Ciebie boje, to się mylisz. I wiesz co? Ide do Hogsmeade! I nie wiem kto, ale napewno ktoś straci tej nocy życie! I nie sycz na mnie. bo wygladasz bardziej głupio niż jestem sobie w stanie to wyobrazić. - powiedziała Lily swoim irytujacym tonem. - Ethan, jeżeli moze mówić po imieniu, to dzieki za doping. Wacam za kilka minut. I nie wiem co zrobie z ciałęm, ale mi to wisi. Ja jestem dumna z tego kim jestem, w koncu nie jestem bezsilnym człowiekiem, a już napewno nie mugolem! - rzuciłą na odchodnym wybiegajac z wampirzą predkością i trzaskając drzwiami.
*Przenosze Lily do baru "Pod Świńskim Łbem". Tak na chwilke, bo pożywienie i trup nie wezma sie znikad XD*
Ostatnio edytowany przez Lilianne Eileen Snape (2013-01-12 21:42:54)
Offline
Uczennica Slytherinu
No i co? I już jestem. Ciekawe czy ktos go sprzatnie.? Jutro ide po kolejna ofiare. Wole czesto i pomału niż jeden raz a dużo. Ktos wgl zauwazyl, że mnie nie bylo? Pewnie nie. Przynajmniej uszedł ze mnie gniew. Szybko poszło jak na mnie. - powiedziała wracajac do swojego kata.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Niskie, wampirze warknięcie wydobyło się z jego gardła.
- Ach tak?... Wspaniale! Widzę, ze bardzo chcesz umrzeć! Bo, uwierz mi, Wampira da się zranić i zabić! Zwłaszcza, Wampira tak niskiej rangi jak ty, Lilianne - zadrwił.
Draco taki wredny i zły, bo się boi trochę, bo jeśli nie będzie kontrolował Wampirów w tym obszarze, to go zabije Rada i pozostali z Trojcy. Próbował nie okazywać strachu, ale mała jego iskierka zatanczyla mu w oczach... I przy okazji, zapomniał użyć oklumencji, bo zapomniał, ze Lily jest silnym legilimentą. *
(Snape, taak zebys wiedziala : jesli napiszę, ze Draco w walce coś Ci zrobił, tooo on Ci to zrobił i nie można tego odwołać itp. ) (serio, Max już raz prawie umarł jak go Draco dopadł
xD ) (Ah, jak fajnie adminem być... :3
)
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-PUKEMONY KURWAAA! Lily, wzywam cię. Czy jakoś tak. Dawno nie oglądałem. A teraz lejta się, bedzie mienso-mądry Ethan. Mała wlepia gały w Draco.
-On jest stlaaaasny. Naucys mnie tak lobić?
Offline
Uczennica Slytherinu
- Oh, shut up! A tak - czyżbym dojrzała cień strachu w twych zacnych oczętach, Draco? Legilimencja to dobra rzecz. Wyobraź sobie, że po życiu spędzonym w Ameryce twoje pokazy nie sa w stanie mnie wystraszyć. Rady i śmierci też sie nie boje. Poza tym mówiłam żebyś szedł ze mną. Ale nie, wysłąłęś mnie samą. U nas w USA moglismy zabijac byle człowieka, jezeli nie bym wysoko postawionym urzednikiem itp. A w szkole mielismy nawet takich specjalnie do tego celu przetrzymywanych. A co do mojej dzisiejszej ofiary - nie martw aie bylam zbyt głodna, zeby sie bawic. Mysle ze bylo mu nawet milo. Wiem ze nie jestem szczegolna pieknoscia, ale nie kazdego całuje młoda wampirzyca. A on byl calkiem przystojny. Choc Cb Draco nikt nie przebije. To jak? Nadal bedziesz warczec jak pies ktoremu siue kosc zabralo czy sie wreszcie uspokoisz i dojdziesz do wniosku, ze lepiej naprawde mnie oprowadza i lazic wszedzie, (procz toalety oczywisie), ze mna? - powiedziała Lily ocierajac rekawem bluzy usta i nieco zadziornie (co zwykle sugerowalo nagla poprawe nastroju i chec draznienia sie z innymi) sie usmiechajac, opierajac sie o jakis mebel.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Westchnął.
- Eh... Dobra, sory, Lil... Ale Rada serio mnie zabije, jeśli ludzie dowiedzą się, ze jesteśmy tutaj i zabijamy..
Skrzywil się lekko.
- Więc proszę... Bądź dyskretna. Ok? *
Offline
Uczennica Slytherinu
Nie ma sprawy. Ale dla własnego nawet dobra poprostu musisz chodzić ze mną, dziennie po jednej osobie, powiedzmy ze jestem na diecie. I znajdź jakies ustronie, jak wspomniałam, głodna jestem agresywna i lubie sie pobawic ofiarami, potorturowac. Takie życie. A tak właściwie to co teraz zrobimy? Może w coś pogramy, albo gdzies wyskoczymy? Bo chyba sie juz ożywiłeś. Oczywiscie bez tego gościa w niebieskich włosach sie nie ruszam. Wydaje sie fajny. No i mnie dopingowal. - powiedziała Lily przechadzajac sie (a raczej wirujac obrotami jak w tancu XD) po pokoju i rysujac w powietrzu zielonym dymem z różdżki jakies obrazki (może spodoba sie Małej XD).
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Uśmiechnął się lekko.
- No, może pójdziemy do tego nowego nocnego klubu... Ethaaaaan, pójdziesz z nami?? Małej mógłby ktoś popilnować przez ten czas...
Takie prosząąące oczka Draco zrobił xD
- Prooszę...
Podszedł do Ethana i pocałował go krótko i delikatnie w usta. A właściwie, to tylko tak musnął swoimi wargami wargi Ethana. *
Offline