Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Położył mu rękę na klacie. Jakoś tak... I przyciągnął do siebie za koszulkę, bluzę czy cokolwiek Draco miał na sobie. Wpił się w jego usta, przymykając oczy. Uznał, że to wystarczy jako odpowiedź.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Poczuł, jak przez jego ciało przechodzi miły dreszcz. Pogłębił pocałunek, a następnie szybko wyczarował koc i popchnął na niego Ethana, a sam położył się na turkusowowłosym. Zaczął lizać i ssać szyję Ethana, jednocześnie zdejmując z niego bluzę.*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Sam równie szybko zaczął pozbawiać ubrań Malfoy'a. Jak to miał w zwyczaju odchylił lekko łepek do tyłu, mrucząc cicho. Jakiś czas później uniósł jego głowę i znów przyzsał się do jego warg. Złapał zębami koniuszek języka i zaczął go delikatnie ssać, uśmiechając się przy tym mimowolnie.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zadrżał. Jęknął cicho, prosto w usta Ethana. Nie mogąc już dłużej wytrzymać, machnął ręką i zostali pozbawieni wszystkich ubrań. Sapnął głośno, czując na swojej nagiej skórze, skórę Ethana. Dał krótkiego całusa turkusowowłosemu, a później zaczął ssać i lekko przygryzać sutki chłopaka. Po chwili zjechał językiem jeszcze niżej i delikatnie musnął nim stojącą już na baczność pewną część ciała Ethana i czekał na jego reakcję...*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Zacisnął powieki, zadrżał teraz on i zaczął oddychać szybciej. Jęknął cicho. W lesie się darł przecież nie będzie xD Ale nie mógł się już powstrzymać, złapał więc swoją koszulkę, a przynajmniej tak mu się wydawało i wsunął ją sobie w usta.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Przesunął językiem przez całą długość penisa Ethana. Powoli wsunął go do ust...i wysunął. Później znowu wsunął...i znów wysunął i tak parę razy... Następnie lizał go okrężnymi ruchami i kilka razy poklepał go czubkiem języka.*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Z każdą chwilą jęczał coraz głośniej i głośniej, aż w końcu krzyknął czego nie dała rady stłumić nawet koszulka w jego ustach. Zalał mu usta białą cieczą, no wiadomo jaką i spojrzal na Draco... Z obrzydzeniem. Trochę do samego siebie, trochę do niego.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Spojrzał w oczy Ethana... I zobaczył w nich obrzydzenie. Uśmiech natychmiast spełzł z twarzy Draco. Pojawiła się zamiast tego konsternacja, zdziwienie i za chwilę smutek. Odsunął się od turkusowowłosego. Machnął ręką i jego twarz znów była czysta. Poczuł się jak...dziwka. Uczucie wstydu i bycia wykorzystanym skręcało mu wnętrzności. Sam był wciąż bardzo podniecony, na co wskazywał wygląd jego pewnej dolnej części ciała, ale widocznie Ethan go nie chciał, więc się nie będzie narzucał... Ale... Dlaczego Ethan najpierw pokazywał, że bardzo tego chce, a teraz okazuje mu to obrzydzenie tym? Może chciał jakoś zemścić się na Draco za ten gwałt?... Draco sam już nie wiedział, czuł jedynie, że przez to spojrzenie Ethana pełne obrzydzenia, właśnie łamie mu się serce...*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Pochylił głowę.
-Przepraszam-mruknął. W sumie sam nie wiedział za co przeprasza, ale przeprosił-ja... Yyy... Ten... No...-podszedł do niego i złapał go za rękę-przepraszam.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Wzruszył ramionami.
- W porządku - powiedział cicho, patrząc wszędzie, byle nie na Ethana.
Ból. Bolały go wspomnienia. Jak jego ojciec kazał mu robić to, co Draco zrobił teraz Ethanowi i później patrzył na niego z takim samym obrzydzeniem... Jak na dziwkę, sukę, kurwę... Nawet mu to wtedy mówił... "- Na nic więcej Cię nie stać, szmato? Nawet do TEGO się nie nadajesz?". A potem go uderzał. Bił go, aż do nieprzytomności, a następnie cucił go eliksirami i gwałcił...
Teraz Draco znowu poczuł się jak kurwa... Ale... Ethan przeprosił... Cóż... Draco nie będzie się wyżywać na Ethanie, za błędy swojego ojca.
Uśmiechnął się lekko i spojrzał Ethanowi w oczy.
- Naprawdę w porządku - powiedział i pocałował namiętnie turkusowowłosego.
Zaczął delikatnie pocierać ręką oklapłego penisa Ethana. Popchnął go z powrotem na koc i znów się na nim położył. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Mam... Nie miłe wspomnienia-wyjaśnił szybko i przytulił się do niego. Tak mocno. Jakby miał go nagle stracić, lub kto miałby mu go odebrać. Położył ręce na jego pośladkach.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - Powiedziałem: w porządku... Jeśli... Tego nie chciałeś, to mogłeś powiedzieć - wymruczał.
Pocałował go mocno. Zadrżał z podniecenia.
- Ethan.. - jęknął. - Czy ja...mogę już...
Machnął ręką w nieokreślony sposób.*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-A... Ten no... Masz coś... No... Jakieś yyy nawilżenie?-zarumienił się lekko.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Uśmiechnął się.
Wziął różdżkę i wskazując nią na... Ehm, dziurkę (xD) Ethana, mruknął:
- Lubricious.*
(Chyba wiesz, co to lubrykant i do czego używają go geje, nie?? xD)
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
(xD jakie czary mary)
To ten tego... To czeka na.... No. Wiadomo.
Offline